Witam,
bardzo prosze o komentarze, opinie i uwagi nt ponizszego, nowatorskiego rozwiazania:
https://wolnewybory.wordpress.com/
wg. mnie jest to najbardziej wiarygodny sposob przeprowadzenia prawdziwie demokratycznych wyborow w dzisiejszych czasach, calkowicie eliminujac problem glosow niewaznych oraz umozliwiajac przeprowadzenie anonimwej weryfikacji wynikow.
Rozwiązanie nie jest też nowatorskie.Jeszcze nie widzialem podobnego pomyslu do przedstawionego powyzej, co wiecej jesli rzeczywiscie istnieje to nie moze byc starsze od samej technologii blockchain na ktorej sie opiera, a wiec musialo powstac w ostatnich 5latach. Jesli dysponuje Pan jakimis zrodlami na ten temat to bardzo prosze sie z nami podzielic.
Takim dowodem można by było głosować w bankomacie. Bez komisji.Ten pomysl z PESEL2 mimo iz posiada szereg interesujacych zalet to jest calkowicie sprzeczny z zaproponowana metoda trojstronnej weryfikacji, ktorej idea polega na uniezaleznieniu sie od jakichkolwiek technologii, instytucji czy osob trzecich. Zamiast wiary w uciwosc wyborow zaproponowany zostal nowatorski sposob anonimowej weryfikacji glosow. To tj paragon za zakupione towary dzieki ktoremu klient systemu moze domagac sie swoich praw. Uczciwe wybory wg mnie powinny zawierac wiecej elementow skladowych nie tylko ograniczac sie do blockchain i sprawiedliwych sedziow PKW czy pomyslow tj PIT - ktorego rowniez jestem przeciwnikiem ;)
Jest jeszcze prostsze rozwiązanie. głosowanie przy okazji składania PIT, ale jako przeciwnik podatku dochodowego nie chciałbym go wdrażać. Mogłoby być połączone z automatyczną dotacją 0,5% podatku na partię. Wtedy zniknąłby chory system preferujący duże partie parlamentarne.
Na razie nie grozi (zniknięcie PIT-ów) a sama metoda bdb, bo raz na 2 lata np. możnaby też referendowac na dowolne zgłoszone przez społ. tematy
Wybory muszą być przejrzyste. Tylko technologie niestojące w sprzeczności z tym założeniem mają szansę pomóc w rzetelnym przeprowadzeniu wyborów.Generalnie sie zgadzam ale za bardzo nie widze zwiazku z tematem. Podstawowa idea trojstronnej weryfikacji (w przyszlosci 4,5,...,n-stronnej, bo im wiecej tego typu spojnych, ortogonalnych i nie naruszajacych prywatnosci zabezpieczen tym system jest bardziej wiarygodny), polega na tym ze internet w tym przypadku sluzy zwiekszeniu przejrzystosci wyborow papierowych. Koncepcja wyborca-blokchain-pkw sprawia iz w kwestiach spornych kazdy wyborca mialby prawo domagac sie swoich praw w PKW na podstawie wlasnego anonimowego glosu oraz jego kopii zapisanej w najbezpieczniejszej internetowej bazie danych na swiecie blockchain (lancuch blokow: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitcoin#.C5.81a.C5.84cuch_blok.C3.B3w ). Tym samym wszelkie potencjalne machlojki ze strony PKW wymagalyby nie tylko falszowania komisyjnych kart wyborczych jak to aktualnie ma miejsce ale rowniez "zhakowania" silnie kryptograficznego internetu oraz przechwycenia prywatnych papierowych glosow pilnie skrywanych przez kazdego wyborce. Kazda niezgodnosc pomiedzy glosami wyborca-blockchain-pkw (bardzo latwa do wykrycia z zachowaniem pelnej anonimowosci) uznawana by byla za atak na caly system wyborczy i powinna byc niezwlocznie wyjasniona dla opinii publicznej aby przeciwdzialac takim skrajnym przypadkom w przyszlosci. W praktyce tego typu konspiracyjne sytuacje bylyby nieoplacalne dla "wyborczego terrorysty", ktory osiagnalby swoj cel znacznie nizszym kosztem poprzez respektowanie praw czysto demokratycznych, bo przeciez o to w tym wszystkim chodzi aby w koncu prawdziwie konstytucyjna wiekszosc narodu decydowala o swoim losie, a nie "że pozwalamy na to, aby tylko 100 ludzi stało na przeszkodzie rozwoju kraju" (Stanislaw Tyminski: http://rzeczpospolita.com/stanpdf/Ordynacja%20JOW%20to%20anarchia%20Goniec.pdf ) !
Przejrzystość, a właściwie jej brak, jest powodem, dla którego bardzo opornie idzie przenoszenie elekcji do internetu - zbyt wiele nadużyć może się przydarzyć "po drodze".
(...)To nie jest moj cytat!Na razie nie grozi (zniknięcie PIT-ów) a sama metoda bdb, bo raz na 2 lata np. możnaby też referendowac na dowolne zgłoszone przez społ. tematy
Podobne pomysły są od dawna, na przeszkodzie stoi jedna rzecz. Dowód Osobisty elektroniczny z chipem i klucz elektroniczny dla każdego obywatela. To element tak zwanego PESEL2, przed wdrożeniem którego PO-PSL broni się rękami i nogami.
Takim dowodem można by było głosować w bankomacie. Bez komisji. Głosowanie mogłoby trwać i miesiąc i byłoby obowiązkowe, pod groźbą utraty praw obywatelskich na pół roku. Przez pół roku jesteś ostatni we wszelkich sprawach urzędowych.
Obecna władza nie jest zainteresowana rzetelnością wyborów.