@Adampino
„Panie Jacku, lekko rozbawiło mnie zakwalifikowanie do frakcji PO
Rozumiem, że siadają nerwy, ale widzę też tego przyczynę. Jednym z podstawowych uzasadnień powstania stowarzyszenia RKW-RKW była rzekomo większa skuteczność działania i szybszy rozwój struktur. Fakty są jednak zupełnie inne” -
Panie Arku. Oczywiście że siada cierpliwość, bo doktrynerskie bicie piany nigdy mi nie służyło. A „schładzanie” RKW to działalność na korzyść PO i PSL, którym to lokalnym sitwom lepiej będzie bez RKW – rozumiem, że robi Pan za rzecznika, więc niech tak będzie. Odpowiadam panu Adampino.„- rozwój stowarzyszenie RKW-RKW odbywa się kosztem tego, co zostało wypracowane wspólnie, poprzez przeciąganie na swoją stronę od dawna działających koordynatorów a nie poprzez rozwój sieci. Przepraszam za porównanie, ale kojarzy mi się to z ze sposobem życia pijawki.” –
nie rozumie Pan, że stowarzyszenie stanowi DOROBEK ludzi z RKW, więc twierdzi Pan wprost, wbrew faktom, że mnie ktoś gdzieś podciąga i wypija jak pijawka. Brednie. Pan pracę całej sieci chce porzucić po wyborach, jak zużyty śmieć, więc to pańskie myślenie wysysa krew z Ruchu.„- dokładnie w tym samym czasie Ruch Kontroli Wyborów (obywatelski rzecz jasna, bo nie ma innego) znalazł prawie 70. koordynatorów na bardzo trudnych terenach a ich liczba wciąż się powiększa, do czego również wniosłem wkład jako krajowy koordynator.” –
gratuluję. Za 3 m-ce proszę odesłać tych ludzi do domu. Przecież czarodziejska różdżka sama upilnuje lokalne sitwy utworzone po sfałszowanych wyborach samorządowych 2014.- aktualna lista koordynatorów (wliczając tych siedemdziesięciu nowych) nie jest umieszczana na stronie
http://www.stopfalszowaniuwyborow.pl/ ani na na niezalezna.pl (aktualizuje ją tam p. Targalski) - jest to działanie graniczące z sabotażem, ponieważ setki potencjalnych chętnych widząc pusty powiat nie podejmuje żadnej próby kontaktu. Nadmienię, że kilkukrotnie pisałem o tym na stowarzyszeniowy adres biuro@stopfalszowaniuwyborow.pl , jednak nie doczekałem się żadnej odpowiedzi. –
to akurat poważny zarzut. Nie jestem koordynatorem krajowym, ale również napiszę w tej sprawie.
„Ruch Kontroli Wyborów zdecyduje kolegialnie
[hłe, hłe, hłe, czyli Orzeł, pani Hania i pan Arek? śmieszne. Ale zadecyduje demokratycznie, niestety nie mogło przejśc przez gardło :-)](to znaczy na ogólnopolskiej konferencji koordynatorów), czy będzie chciał działać po wyborach dalej, czy też nie. Stanowisko stowarzyszenia RKW-RKW nie będzie miało na tę decyzję żadnego wpływu” –
Stowarzyszenie to dorobek Ruchu i ci sami ludzie – to jest właśnie rozłam – istnieje tylko w Pańskiej głowie. Realnie jest to jedyną logiczną kontynuacją.”(…) chociaż poszczególni koordynatorzy już tak- większość stowarzyszonych ściśle z nami współpracuje. Cała energia skupiona jest na rozwoju sieci i przygotowaniu się do jesiennych wyborów a podgrzewanie dyskusji o tym, co będzie dalej, uważam w tym momencie za szkodliwe,” -
może sobie Pan uważać. Ja uważam za szkodliwe zasypywanie gruszek w popiele i odkładanie najważniejszych spraw na jutro-futro. Uważam takie działanie za graniczące z sabotażem.„(…)ponieważ odwraca uwagę od głównego celu. Jest dużo osób, które gotowe poświęcić się jeszcze tylko przez trzy miesiące, żeby w Polsce dokonał się w końcu przełom polityczny, ale jest też dużo takich, którym gen społecznika nie pozwoli odpocząć. Zobaczymy.”-
ja już zobaczyłem. Stowarzyszenie funkcjonuje i pączkuje. I jeśli tylko nie będzie odgórnie pacyfikowane, spokojnie będzie rosło, jako dorobek ruchu RKW.„Przy okazji prosiłbym o nieodmawianie innym forumowiczom prawa do wypowiedzi- "mądrzenie się" dotyczy zarówno Pana, mnie jak i każdą piszącą tu osobę. Po to powstało forum, żeby każdy mógł wyrazić swoją opinię.” –
proszę nie udawać cnotliwego dyskutanta. Zaczął Pan pyskówkę ad personam: „Już Arek299 jasno i wyraźnie odpowiedział ale widzę, że JacBiel jest impregnowany na argumenty, albo cytujac pajaca w muszce po prostu rżnie głupa. ”
więc objechałem szanownego Pana na własną prośbę.
„Aha, wytyczne przesyłam do koordynatorów, więc nie wiem, jakim cudem do Pana trafiają. „ –
proszę nie rżnąc głupa. Pańskie wytyczne ubrane w formę nieomylnych interpretacji, nadal są wytycznymi – czystą propagandą zamykającą oczy na fakty.
Jak Pan śmie wyzywać od rozłamowców 80 koordynatorów RKW, którzy postanowili demokratycznie utrwalić dorobek swej pracy powołując Stowarzyszenie? I pouczać wszystkich, kiedy jest czas na dyskusje i na jaki temat? I negować podstawowe prawa obywatelskie, jakim jest prawo do stowarzyszania się?
pozdrawiam