Mój pierwszy wpis pozostał bez odpowiedzi. Chodziło mi o kogoś z grupy inicjatywnej/koordynującej RKW. W związku z tym muszę tym razem już otwarcie stwierdzić, że tylko równoczesne wyświetlenie wyników RKW oraz, tuż obok, rozwijanej tabeli z danymi źródłowymi z poszczególnych lokali wyborczych - uczyni wyniki RKW wiarygodnymi.
Jeżeli tabeli nie będzie, to w sytuacji różnic z danymi oficjalnymi można będzie w merdiach powiedzieć, że wyniki są z sufitu wzięte. Gdyby wyniki natomiast były zbliżone do oficjalnych ale równocześnie różniące się znacznie od wyników naliczonych przez PiS (zdaje się, że będą to robić), to będzie to z pewnością wykorzystane przez ewentualnych fałszerzy dla zdyskredytowania wyników PiS. Chyba w stylu, niech zgadnę: „patrzcie, nasze wyniki są takie same, jak strony społecznej” (RKW).
Gdyby miało dojść do takiej akurat sytuacji, tj. rozbieżności w wynikach PiS oraz RKW, to ja osobiście zaufam wynikom PiS. Uczestnicy inicjatywy RKW weszli do niej z auto-rekomendacji. Ludzie nie znają się. Trzeba liczyć się z tym, że pewna część wolontariuszy weźmie udział w trybie zadania służbowego. Nie publikując danych, które nadesłali - dla wewnętrznej RKW oraz społecznej - weryfikacji, nie uniemożliwiamy im realizacji.
Dalsze milczenie w tej sprawie będzie wyglądać dziwnie, skłaniając do wątpliwości co do intencji osób, które zainicjowały przedsięwzięcie RKW albo też przejęły w nim sprawczą kontrolę nad scenariuszem kontroli