Panie Jacku, lekko rozbawiło mnie zakwalifikowanie do frakcji PO

Rozumiem, że siadają nerwy, ale widzę też tego przyczynę. Jednym z podstawowych uzasadnień powstania stowarzyszenia RKW-RKW była rzekomo większa skuteczność działania i szybszy rozwój struktur. Fakty są jednak zupełnie inne:
- od momentu wywołania rozłamu stowarzyszenie RKW-RKW obsadziło koordynatorami tylko 4 puste powiaty na prawie 200 wolnych
- rozwój stowarzyszenie RKW-RKW odbywa się kosztem tego, co zostało wypracowane wspólnie, poprzez przeciąganie na swoją stronę od dawna działających koordynatorów a nie poprzez rozwój sieci. Przepraszam za porównanie, ale kojarzy mi się to z ze sposobem życia pijawki.
- dokładnie w tym samym czasie Ruch Kontroli Wyborów (obywatelski rzecz jasna, bo nie ma innego) znalazł prawie 70. koordynatorów na bardzo trudnych terenach a ich liczba wciąż się powiększa, do czego również wniosłem wkład jako krajowy koordynator.
- aktualna lista koordynatorów (wliczając tych siedemdziesięciu nowych) nie jest umieszczana na stronie
http://www.stopfalszowaniuwyborow.pl/ ani na na niezalezna.pl (aktualizuje ją tam p. Targalski) - jest to działanie graniczące z sabotażem, ponieważ setki potencjalnych chętnych widząc pusty powiat nie podejmuje żadnej próby kontaktu. Nadmienię, że kilkukrotnie pisałem o tym na stowarzyszeniowy adres biuro@stopfalszowaniuwyborow.pl , jednak nie doczekałem się żadnej odpowiedzi.
Ruch Kontroli Wyborów zdecyduje kolegialnie (to znaczy na ogólnopolskiej konferencji koordynatorów), czy będzie chciał działać po wyborach dalej, czy też nie. Stanowisko stowarzyszenia RKW-RKW nie będzie miało na tę decyzję żadnego wpływu, chociaż poszczególni koordynatorzy już tak- większość stowarzyszonych ściśle z nami współpracuje. Cała energia skupiona jest na rozwoju sieci i przygotowaniu się do jesiennych wyborów a podgrzewanie dyskusji o tym, co będzie dalej, uważam w tym momencie za szkodliwe, ponieważ odwraca uwagę od głównego celu. Jest dużo osób, które gotowe poświęcić się jeszcze tylko przez trzy miesiące, żeby w Polsce dokonał się w końcu przełom polityczny, ale jest też dużo takich, którym gen społecznika nie pozwoli odpocząć. Zobaczymy.
Przy okazji prosiłbym o nieodmawianie innym forumowiczom prawa do wypowiedzi- "mądrzenie się" dotyczy zarówno Pana, mnie jak i każdą piszącą tu osobę. Po to powstało forum, żeby każdy mógł wyrazić swoją opinię.
Aha, wytyczne przesyłam do koordynatorów, więc nie wiem, jakim cudem do Pana trafiają. Wspominałem o braku
ścisłych wytycznych- czyli jeżeli np. koordynator dostaje harmonogram z wykazem ogólnopolskich uroczystości, na których warto pojawić się z ulotkami, to jest to wskazówka i prośba do niego a nie polecenie, z którego będzie rozliczany. Jedyny element weryfikacji to przekazanie wyników i zdjęć na siepoliczymy.pl , co jest dla wszystkich oczywiste.
Pozdrawiam