PKW ogłasza wyniki a TVP kpi z transparentności wyborów

[młodzik]

PKW wczoraj w czteroosobowym składzie podała całościowe wyniki. Transmisję przeprowadziła TVP.
Pytania do komisji zadawali podobno dziennikarze, których niestety nie było widać na sali, jak również całej sali nie pokazano. Kpina z transparentności wyborów. Być może komisja ze swojej siedziby  odpowiadała na pytania wybranych "dziennikarzy" będących w sztabach wyborczych kandydatów?

[mates]

Wyniki pokrywają się z badaniami exit poll i late poll, a więc podobne do siepoliczymy.
Kpina polegała na tym, że na pytania o to "dlaczego głosy były nie ważne", "czy dopuszczą publiczne liczenie głosów z udziałem kamer jak w UK" padły odpowiedzi w stylu:
-ustawodawca nie przewidział takiej możliwości, więc nie powiemy dlaczego głosy są nieważne... i co nam Pan zrobisz
lub
-komisja to nie jest 9 leśnych dziadków, ale 9 herkulesów, a nawet hercules nie upilnuje 28 tys. komisji, bo nie ma zdolności bilokacji.

Down. W protokołach w wyborach wójta pojawiło się wyszczególnienie przyczyny nieważności głosu.

[Ali70]

Każdy kto był w komisji i wypełniał protokół wie że PKW nie jest adresatem pytania o przyczyny nieważności głosu. PKW nie dostaje przecież informacji takiej. Pytanie kto określa jakie informacje OKW przekazują do okręgów - czyli co umieszczamy na protokołach. Bo na ten przykład opisanie głosowania korespondencyjnego jest ujęte w kilku pozycjach - czy było oświadczenie, czy była koperta itd. Faktycznie potrzebna jest tu regulacja która nałoży obowiązek uszczegółowienia powodów nieważności.

[młodzik]

Tu chodzi raczej propagandę  niedopuszczającą dziennikarzy z informacjami o protestach wyborczych również z RKW.